TARTA Z TRUSKAWKAMI:
CIASTO:
-szklanka mąki pszennej
-1/3 szklanki cukru
-żółtko
-ok. 100g zimnego masła
-szczypta soli
-2 łyżeczki mleka
NADZIENIE TRUSKAWKOWE:
-ok.400g truskawek
-sok i skórka z połówki cytryny
-3 łyżki cukru
-ewentualnie 1 łyżka mąki ziemniaczanej
-dodatkowo jedno rozmącone jajko
1. Z wszystkich podanych składników zagnieść szybko ciasto. Powinno być w miarę elastyczne i nie kleić się zanadto do rąk. Zawinąć je w folię spożywczą i na co najmniej godzinę włożyć do lodówki.
2. Truskawki odszypułkować i jeśli są duże przekroić na połówki. Wsypać je do rondelka i podgrzewać na małym ogniu. Dodać cukier i sok oraz skórkę z cytryny. Wszystko razem zamieszać i podgrzewać do czasu aż cukier się całkowicie rozpuści, a truskawki puszczą sok i nieco zmiękną.. Truskawki gotować na małym ogniu ok. 20-30 minut.
3.Schłodzone kruche ciasto na 2 części-3/4 i 1/4. Większą część rozwałkować na grubość ok. 0,5cm i wyłożyć nią przygotowaną foremkę do tarty (ja używałam takiej o średnicy ok. 23cm). Pozostałą część ciasta rozwałkować cienko i wykroić cienkie (ok. 1cm) paski do dekoracji.
4. Truskawki wylać do przygotowanej i obłożonej ciastem foremki. Na wierzchu ułożyć dekoracyjną kratkę z przygotowanych pasków ciasta. Posmarować tę kratkę rozmąconym jajkiem. Tartę truskawkową wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180st na około 40 minut. Zostawić ją w piekarniku do całkowitego ostygnięcia.
*najlepiej zostawić tartę do ostygnięcia na kilka/kilkanaście godzin, żeby truskawki nie puszczały soku, chociaż wiem że trudno będzie się powstrzymać od podjadania. Jeśli zależy wam na czasie podczas gotowania truskawek możecie dodać do nich łyżkę mąki ziemniaczanej, wtedy szybciej zetnie owoce i nie będą puszczały soku. Ale warto trenować cierpliwość i poczekać trochę na swoją tartę, tym bardziej że przy okazji pięknie pachnie w całym domu.
SMACZNEGO!
