Powiem krótko...mam tę moc! Uszczęśliwiam małe dziewczynki. Małej Ali, o której już niedługo nie będę mogła mówić że jest mała, robiłam już kolejny tort urodzinowy. Od jakiegoś czasu poprzeczka podniesiona jest dość wysoko, bo Ala uwielbia Krainę Lodu. Ciotka nie mogła się tak łatwo wykpić i ulepić bałwana, bo zamówienie było na obie księżniczki z bajki. Jak również w pamięci miałam jakie foux pas popełniłam w zeszłym roku, bo do tortu czekoladowego dodałam owoce. Zostało mi to wytknięte w krótkich, prostych żołnierskich słowach.."ciociu ten tort był fuj i ble". Tak więc nie ma lekko, tort czekoladowy z czekoladowym kremem i kawałkami czekolady został ozdobiony śnieżnymi dekoracjami, a nad wszystkim czuwała księżniczka Elza i księżniczka Anna. Jubilatka była bardzo zadowolona...ufff, ciotce się udało :)
↧