Człowiek jak młody to głupi. Niestety taka prawda. Jak byłam młodsza to zarzekałam się jak ta żaba w błocie, że nigdy nie chcę wyprowadzić się z miasta. Twierdziłam z wielką pewnością siebie, że ja potrzebuję kina, kawiarni, sklepów, szum ulic mi nie straszny, że jak odstawię spaliny to drgawek dostanę. Jeżu kochany. Jak to się człowiek zmienia. Kiedyś też nie jadłam suszonych pomidorów i oliwek, bo twierdziłam że niedobre.
Tak więc dorosłam, latorośli się dorobiłam, wyprowadziłam od rodziców i.....i zgrzytam zębami na swoich szczękającego piskliwym głosikiem psa sąsiadki. Budzi się we mnie zew natury i lekkie stetryczenie, bo ulubioną rozrywką jest podlewanie kwiatków i uprawa pomidorów na balkonie. Z drżeniem serca siedzę z kalkulatorem i liczę jak by to było mieć kredyt na miliard lat. I tak myślę, że jakby co to konkubent na zawsze pozostanie konkubentem pewnie, ale za to kredyt połączy nas mocniej niż węzeł małżeński. Jednym słowem zaczęliśmy marzyć o małym białym domku pod miastem, z hasającą Lucy i łapiącymi myszy kocicami.
Póki co musi mi wystarczyć nasza działka od czasu do czasu, albo zaszycie na jakimś innym malowniczym zadupiu. No tak, zadupie może być piękne. Do kina i tak nie biegam teraz co chwilę, bo muszę znaleźć opiekę dla Luśki, a kawa najbardziej smakuje mi własnoręcznie zrobiona.
I tak marząc sobie o tym domku i tym ogródku, który na pewno sam się pewnie będzie ogarniał, zgrillowałam cukinię i brzoskwinie. Dodałam też jeszcze parę aromatycznych dodatków i tak powstała pyszna sałatka z darów ze wsi. Pycha.
Jak tak dorastam to może niedługo jeszcze polubię jedzenie małż i ośmiornic :)
SAŁATKA Z GRILLOWANĄ CUKINIĄ, BRZOSKWINIĄ I SEREM KORYCIŃSKIM:
-1 niewielka cukinia
-1 dorodna i dojrzała brzoskwinia lub nektarynka
-garść świeżej rukoli
-nieco (ok. 100-150g) sera korycińskiego
-pół łyżeczki nasion czarnuszki
-oliwa, sól
1. Cukinię umyć i pokroić w plasterki lub półplasterki ok. 0,5cm grubości. Brzoskwinię również umyć i pokroić w cienki cząstki. Na rozgrzanej patelni grillowej (lub na grillu) lekko posmarowanej oliwą układać plasterki cukinii i brzoskwini. Grillować z obu stron przez chwilę, aż się nieco zarumienią. Dodać do cukinii i brzoskwini porwane na mniejsze kawałki listki rukoli, pokruszyć ser. Skropić całość oliwą i oprószyć odrobiną soli i czarnuszką. Podawać od razu.
SMACZNEGO!